Zupełnie przypadkiem „odkryłam” w TVE Internacional niezwykłego Hiszpana José Val del Omar: był reportaż o nim, ponieważ obecnie w Madrycie jest wystawa jego prac, a kto nie może tam pojechać, powinien zajrzeć na YouTube.
Był reżyserem filmowym i wynalazcą (1904-1982), twórcą niezwykłego nowatorskiego systemu PLAT w filmie oraz oryginalnych rozwiązań w dziedzinie akustyki.
Warto obejrzeć jego krótkie filmiki np. „Fuego en Castilla” czy „Aguaespejo granadino”, by zrozumieć, jak bardzo wyprzedził swój czas. Już w latach 20. próbował stworzyć film panoramiczny, dźwięk stereofoniczny, a nawet system video.
Zajmował się także fotografią i już w latach 40 robił wspaniałe fotomontaże: ogromnie podobają mi się jego portrety kobiet.
Mimo że w latach 60. otrzymał wiele nagród na zagranicznych festiwalach jego pomysły zostały zapomniane i dopiero niedawno na nowo odkrywa się jego dzieła. Tak jak miał w zwyczaju kończyć swoje filmy napisem „Sin fin” (Bez końca), tak i jego pomysły pozwolą na niekończące się eksperymenty kolejnym pokoleniom miłośników filmu.