Sens życia
Pomyślałam sobie, może niesłusznie, że w tym wieku niemarnowanie życia polega głównie na imprezowaniu (piciu, paleniu itd.). Czy jednak o to chodzi?
W książce Agnieszki Jucewicz „Czując - rozmowy o uczuciach” w rozdziale o szczęściu pewien psychoterapeuta mówi:
„Pyszne wino, smaczne jedzenie, muzyka i seks są super, ale bogate życie to tak naprawdę sensowne życie - głębokie relacje z ludźmi, staranie się o to, żeby uczynić świat lepszym, podążanie za interesującymi, wymagającymi projektami, pewna doza zmagania się i niewygody również. Ludzie jednak najczęściej chcą zostawić po sobie jakiś ślad.” Ja bym dodała: Zajmowanie się fotografią także wzbogaca życie i pozwala zostawić ślad po sobie.
Ktoś powiedział: „Nie szukaj sensu życia, szukaj sensu w życiu”. To tyle i aż tyle.