Wszystko ma swój kres
Skończył się rok 2022 i wszyscy sobie życzymy, by w Nowym Roku było lepiej: aby skończyła się pandemia, kryzys, inflacja, a przede wszystkim wojna w Ukrainie.
Ale kończą się nie tylko dramatyczne rzeczy jak wojna czy choroba. Końca dobiegają także studia, wspaniałe pobyty na wakacjach, ciekawe projekty w pracy, a nawet długoletnie przyjaźnie i związki. Smucimy się, rozpaczamy, tracimy wiarę w ludzi. A może warto popatrzeć na to inaczej?
Ostatnio przeczytałam bardzo mądrą myśl:
NIE PŁACZ, ŻE COŚ SIĘ SKOŃCZYŁO, CIESZ SIĘ, ŻE MIAŁO MIEJSCE.
Nie tylko pomogą nam same wspomnienia. Na pocieszenie pozostają nam także fotografie. Gdyby nie one, wiele pięknych chwil zniknęłoby z naszej pamięci.