
Na Rodos byłam niedawno i rzeczywiście jest piękna. Sama stolica, wpisana na listę UNESCO zachwyca starówką, otoczoną grubymi murami. W mieście jest wiele zabytkowych budynków i urokliwych zakątków. A poza stolicą warto się wybrać do Doliny Motyli, ale raczej w okresie letnim, bo w październiku już nie ma tam owadów, ale za to widziałam kraby i kolorowe jaszczurki.
Jedną z najpiękniejszych plaż jest plaża Antony Quinna: Grecy nazwali tak jedną z zatok z wdzięczności za jego rolę w filmie „Zorba”.
Niedaleko Rodos leży malutka wyspa Simy, znana z kolorowych domów, czyli „raj dla fotografów”. Jest tam także stary klasztor z pięknymi malowidłami.
Nie tylko Simy to piękne miejsce do fotografowania. Na Rodos na każdym kroku natrafiałam na ciekawe obiekty: oprócz oczywistych (zamki, ruiny świątyń, wieże) odkrywałam dziwne figury, murale, detale. Prawdziwa uczta dla fotografa:)