2 x Wrocław
Fotoreporter GW Michał Michalak zaskoczył mnie swoim „Wrocławiem odbitym”. To cykl ok. 70 zdjęć, na których widzimy różne obiekty miasta odbite w … innych. Oczywiście, nie jest to bardzo nowatorskie, sama takie robiłam. Ale spodobały mi się nietypowe odbicia: w okularach, w gitarze, w kuli wróżki czy zbroi rycerskiej. Chociaż znam dobrze Wrocław, ku memu zdziwieniu niektórych miejsc nie mogłam rozpoznać!
Zdjęcia Chrisa Niedenthala to wspomnienie z ostatnich lat „komuny”. Fotograf odwiedził Wrocław w maju roku 1981 i uwiecznił zwykłe sceny z dnia codziennego: w sklepie (brak towaru), na ulicy (brak samochodów), na podwórku (brak placu zabaw) itd. Mimo że pamiętam tamte czasy, bardzo byłam ciekawa tych zdjęć. Najbardziej mnie zaskoczył widok ulicy Szczytnickiej z wozem pełnym siana, a także wnętrze domu towarowego na pl. Kościuszki – jakie ubogie!
Myślę, że to dobrze, że młodzi ludzie mogą zobaczyć, jak się żyło dawniej. Ale i tak nie sądzę, by w obecnych czasach nadchodzącego kryzysu docenili to, co mają. Bo zawsze można mieć więcej.