Duzi i mali z aparatem
Jakiś czas temu, kiedy aparaty cyfrowe potaniały, także dzieci zaczęły robić zdjęcia. Nagle zdano sobie sprawę, że świat widziany oczami dziecka jest zupełnie inny od tego, jaki postrzega dorosły. Prace dzieci zaskakują perspektywą, ujęciem tematu, są czasem bardziej dosłowne niż zdjęcia robione przez dorosłych bogatszych o wiedzę teoretyczną i doświadczenie życiowe.
W Hiszpanii zaproponowano dzieciom jednodniowe plenery, w czasie których zajmują się fotografią uliczną, a efekty swej pracy przedstawiają w postaci specjalnych albumów (same dzieci wybierają i drukują zdjęcia). U nas są to wystawy, na których pokazuje się równolegle prace fotografów małych i dużych, zestawiając je w pary. Wcześniej dzieci i dorośli robią zdjęcia na ustalone tematy.
Może warto się tak pobawić ze swoim lub zaprzyjaźnionym dzieckiem? Albo odkryć dziecko ukryte w sobie?